Choć pytanie: “ jak jest przesyłana energia elektryczna “ może się z pozoru wydawać banalne, to tak naprawdę przechodzi ona bardzo długą drogę, by ostatecznie trafić do domowych gniazdek.
Najpierw energia musi zostać oczywiście wyprodukowana – zazwyczaj dzieje się w elektrowniach, chociaż oczywiście może pochodzić z innych źródeł, na przykład ze specjalnym wiatraków czy promieni słonecznych. W elektrowniach energia powstaje w specjalnych generatorach, następnie dzięki odpowiednio przystosowanym kablom trafia do transformatorów. Te zwiększają napięcie, przez co energia może być również transportowana na duże odległości. Energia z elektrowni następnie jest za pomocą linii przesyłowych najwyższych napięć transferowana do odpowiednich stacji węzłowych. Potem z użyciem linii średnich oraz wysokich napięć energia trafia do stacji transformatorowo-rozdzielczych. Dopiero za pomocą linii o niskim napięciu – około 0,4 kV – energia trafia do domów oraz innych niewielkich odbiorców. Przewody są rozsiane po całym kraju, na pewno każdy kojarzy wielkie słupy z liniami wysokiego napięcia. Ale nie tylko one transportują energię – jest też bardzo dużo przewodów podziemnych, zwłaszcza w dużych miastach.
Musi minąć więc całkiem sporo czasu, aby wyprodukowana w elektrowni energia trafiła do domów czy biur. I chociaż coraz więcej energii uzyskuje się z tak zwanych odnawialnych źródeł energii, jednak wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach ciągle będziemy uzyskiwać ją właśnie w ten tradycyjny sposób.
bardzo ciekawy artykuł, pozdrawiam redaktorów