Nadmiar nigdy nie jest dobry. W czasach, gdy jako społeczeństwo borykamy się z górami plastiku, kupowanie byle jakich zabawek lądujących w koszu po kilku tygodniach użytkowania w takiej sytuacji jest złym pomysłem. Poza tym, że wyrzucamy kolorowy gadżet, do śmietnika wyrzucamy także pieniądze, a na to raczej nie może pozwolić sobie żadna polska rodzina. Kupowanie zabawek kiepskiej jakości często usprawiedliwiamy brakiem funduszy, jednak o wiele lepiej jest wręczyć maluchowi jedną, porządną, rozwijającą zabawkę. Na produkty tego typu wydamy nieco więcej, ale dziecko będzie się nimi bawiło znacznie dłużej, a gdy straci zainteresowanie, będziemy je mogli sprzedać lub oddać potrzebującym.
Kilkulatki uwielbiają przedmioty pozwalające na naśladowanie dorosłych. Taką zabawką, która sprawdzi się np. w samochodzie, jest kierownica. Dobrze, by zakupiony przez nas egzemplarz był wykonany z solidnego, grubego plastiku lub drewna. Nie zaszkodzą dodatkowe przyciski i sygnały dźwiękowe, które zwrócą uwagę pociechy na trochę dłużej. W domowym zaciszu natomiast idealnie egzamin zda mała kuchnia, stabilny domek dla lalek lub tor samochodowy. Takie elementy dają nam ogromne możliwości rozbudowy poprzez dopasowywanie kolejnych zestawów tematycznych i akcesoriów tworzących spójną całość.